Nagroda za ambicję
To spotkanie miało dwóch bohaterów. Mowa oczywiście o bramkostrzelnym Dariuszu Dudzie z Frapolu oraz wtórującym mu przedstawicielu Biprotechu – Stanisławie Banachu. Pierwszy spełnił przedmeczowe życzenia kolegów i trzykrotnie wpisał się na listę strzelców. O jedną bramkę lepszy był zawodnik z numerem siódmym w szeregach trzeciego zespołu III Ligi C. 7 z 8 bramek, jakie padły w tym meczu, oglądaliśmy w pierwszych dwudziestu minutach. Sytuacja na boisku zmieniała się, jak w kalejdoskopie. Raz prowadził Frapol, raz Biprotech. Darek Duda pokazał, że oprócz szybkości i wysokiej skuteczności z gry, potrafi także pewnie wykonywać rzuty karne. Gdy wydawało się, że rywalizacja zakończy się rezultatem 4:3 dla ,,,biało-niebieskich’’, ostatnia akcja meczu przyniosła wyrównanie, na które Biprotech swoją postawą w drugiej części jak najbardziej zasłużył.