Wpadka lidera
Spotkanie od pierwszych minut było bardzo zacięte i żadna z drużyn nie osiągnęła widocznej przewagi. Wystarczy powiedzieć, że pierwszy groźny strzał oddał dopiero w 15 minucie zawodnik EC Robert Kruk, ale dobrze interweniował Maciej Mikłaszewicz. W 18 minucie OBI objęło prowadzenie po fantastycznej bramce z rzutu wolnego wykonywanego przez Pawła Fiusta. Radość z bramki nie trwała jednak długo, gdyż po chwili wyrównał Kruk i pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Druga odsłona przyniosła więcej sytuacji bramkowych i emocje do ostatniego gwizdka. Najpierw znów na prowadzenie po stałym fragmencie gry wyszło OBI. Kilka minut później było już 3:1. W 39 minucie bramkę kontaktową strzeliło EC, ale jak się okazało było to wszystko na co było stać drużynę dowodzoną przez Macieja Golmento. Zwycięstwo OBI jest zdecydowanie bardzo ważnym krokiem dla tej drużyny w walce o awans do II ligi.