Rozstrzygnęli po przerwie
Do trzech razy sztuka? – nie tym razem! Patent na zawodników Mostostalu Kraków wydaje się mieć Total Fitness Concept. Gracze w różowych koszulkach w sezonie letnim jeszcze na poziomie trzeciej ligi wygrywali dwukrotnie, w obu przypadkach pokonując przeciwnika tylko jednym golem. Dziś, nie dość, że podtrzymali boiskową tradycję, to jeszcze zrobili to w sposób dużo bardziej przekonujący, aplikując aż sześć goli. Co warte odnotowania pierwsza połowa nie zapowiadała takiego obrotu spraw. Kluczowy jednak okazał się ostatni kwadrans, rozgrywany pod całkowite dyktando Total Fitness Concept. Efektem tego stało się najpierw wyjście na prowadzenie, a potem dorzucenie trzech trafień definitywnie rozstrzygających losy meczu. Tym samym beniaminek awansował na trzecią lokatę, co patrząc na skład ligi i przedsezonowe prognozy wydaje się być olbrzymim zaskoczeniem