Kolejny pogrom
Drużyna IMS Budownictwo po rozbiciu rywala w zeszłym tygodniu pokazała, że to ona będzie bić się o awans do II Ligi. W drugiej kolejce nie było inaczej. Zawodnicy drużyny Porsche przez długi czas mieli problem z wyjściem z własnej połowy, wszystkie strzały oddawali z własnej części boiska. IMS Budownictwo pokazało w tym spotkaniu, że jest drużyną znacznie lepiej ustawioną, wybieganą i walczącą zaciekle o każdą piłkę. Efekt? Dziewięć bramek, na zero z tyłu i niewiarygodny bilans 25:1 po dwóch meczach. Na pochwałę szczególnie zasługuje bramkarz drużyny Porsche, który dzięki dobrej dyspozycji uratował niejednokrotnie swoich kolegów przed utratą bramki. Gdyby nie on w tym dniu, wynik byłby znacznie gorszy dla Porsche.