Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Mecz na szczycie tabeli


Elita-Bud przyjechała z 14 zawodnikami, przygotowanymi na ciężki mecz przeciwko trzeciej drużynie tabeli. Pierwsze minuty meczu nie przyniosły goli, gra toczyła się w środku boiska, worek z bramkami otworzył Sebastian Jagla po znakomitymi podaniu Andrii'a Pishchevskyi'ego. Sebastian Jagla strzelił hat-tricka, będąc jednym z bardziej wyróżniających się zawodników w tym spotkaniu. Mecz był bardzo zacięty, mimo usilnych prób EDF nie potrafił zatrzymać lidera, który na każde ich trafienie odpowiadał dwoma. Elita-Bud zachował fotel lidera po IV kolejce.