Bardzo zacięte spotkanie
Mostostal od początku przycisnął MPO, podchodząc wyżej i szukając bardzo szybkiego wyjścia na prowadzenie. Opłaciło się to bo po golach Michała Szlachty oraz Tomasza Bagnickiego już w 7 minucie mieli dwubramkowe prowadzenie. Pewni swego cofnęli się do obrony, broniąc korzystnego wyniku co nie było zbyt dobrym rozwiązaniem. Do gry wzięli się zawodnicy w niebieskich strojach i do końca pierwszej połowy zdobyli 3 gole co mogło zapowiadać ciekawą druga odsłonę. Tak też się stało bo MPO skrupulatnie powiększał swoją przewagę ale tylko do 26 minuty meczu, bo wtedy podobnie jak na początku spotkania do głosu doszli zawodnicy Mostostal i tym raz to oni odrobili dwubramkową stratę doprowadzając wyniki meczu do remisu. Jednak wyżej notowany MPO w końcówce meczu udowodnił, że zasługuje na podium rozgrywek i dobił rywala strzelając kolejne 2 gole.