Wykorzystali grę w przewadze
W pierwszym meczu tych ekip padła tylko jedna bramka (wygrana HSBC). Pierwszoplanowe role odgrywali wtedy golkiperzy. Nie inaczej było w rewanżu. Włodzimierz Katarzyński kilkukrotnie potwierdził, że jest mocnym punktem Rigoru. W 12 min ,,bordowa defensywa’’ dała się jednak zaskoczyć. Szybkie rozegranie autu przez Tomka Kowalika i Thierry Zdun precyzyjnym uderzeniem z pierwszej piłki pokonał golkipera. Rigor starał się szybko doprowadzić do remisu, ale udało im się to dopiero po ponad dwudziestu minutach (gol Jakuba Dudka). Przełomowym momentem spotkania okazała się 36 min, kiedy to czerwoną kartkę otrzymał Michał Szpetner i HSBC zmuszone było grać w ,,szóstkę’’ do końca spotkania. ,,Bordowi’’ wykorzystali grę w przewadze i w 39 min Mariusz Kopijka szczęśliwie umieścił futbolówkę w sieci.