Mecze: 685
Żółte kartki: 0
Czerwone kartki: 0
Średnia ocena:
Marne pocieszenie
Zdecydowanym faworytem tego meczu był Heineken. Beniaminek zapowiada walkę o najwyższe cele, a State Street przed pierwszym gwizdkiem szukał pierwszego punktu. Po niezwykle zaciętym początku, team Marcina Pazgana w końcu mógł cieszyć się z wygranego seta! Heineken popełniał sporo błędów w ataku i przyjęciu, a utytułowany rywal tylko z tego korzystał. Dalsze wydarzenia boiskowe pokazują jednak, że przegrany przez ,,Czarnych’’ pierwszy set, to był tylko wypadek przy pracy. W kolejnych dwóch zespół pod kierownictwem Kasi Pawłowskiej-Dzierwy nie pozostawił przeciwnikowi żadnych złudzeń. Wysoką skuteczność ataku miał Michał Dzierwa, wspierany przez rozgrywającego bardzo dobre zawody Michała Binkiewicza. Czwarta porażka, ale pierwszy punkt ląduje na koncie State’a. Marne to pocieszenie, ale może to zapowiedź lepszej gry w kolejnyc tygodniach.