Trzecim meczem wieczoru był pojedynek derbowy pomiędzy dwoma drużynami złożonymi z pracowników Philip Morris. Jak się okazało, był to najciekawsze spotkanie kolejki. Obie drużyny nie zamierzały odpuszczać i mimo iż wyżej w tabeli byli Korporaci, ich przewaga nie była zbyt wyraźna. Mimo to, zdołali oni dość szybko strzelić bramkę, jak się potem okazało, jedyną w pierwszej części gry. Kiedy po zmianie stron pomarańczowi podwyższyli na 2:0 wydawało się, że Scarsenal nie będzie już w stanie odrobić tej straty. Udało mu się strzelić kontaktowego gola (autorstwa Artura Kursina), lecz kolejne słowo należało ponownie go gospodarzy. Ich trzecie trafienie nie podłamało jednak żółtych, którzy do samego końca walczyli o przynajmniej remis. W dramatycznych iście okolicznościach udało im się go wydrzeć, strzelając gola na 3:3 w samej końcówce spotkania. Bohaterem Scarsenalu został Gergoe Kosztik, który strzelił dla swojej ekipy drugą i trzecią bramkę. Dla przeciwników trafiali z kolei Kamil Waszkiewicz, Maciej Cholewa i Leszek Panuś.