Ostatnim akcentem wieczoru był pojedynek Rigoru z Ernst&Young. Gospodarzom w tym sezonie nie wiedzie się najlepiej, zaś ich przeciwnicy od pierwszego spotkania prezentują się bardzo dobrze. Szybko potwierdzili to również i w tym meczu. Błyskawicznie uzyskane przez nich trzy trafienia zbiły pomarańczowych z tropu i niejako ustawiły mecz. W pierwszych minutach Ernstowi sprzyjało jednak szczęście: Rigor parokrotnie bliski był gola, lecz albo na wysokości zadania stawał bramkarz, albo futbolówka zatrzymywała się na obramowaniu bramki. Kolejne minuty zdawały się potwierdzać klasę czarnych, którzy tego wieczoru radzili sobie znakomicie. Nie mieli problemów z przedarciem się w pole karne przeciwnika i zanim sędzia zagwizdał po raz ostatni, zdołali aż siedmiokrotnie trafić do siatki. Po trzy gole strzelili Michał Durak i Maciej Zębala. Siódme trafienie dołożył Dawid Godula. Dla Rigor zaś dwa razy strzelał Jakub Rybicki.