W ostatnim meczu tego wieczoru na boisku spotkały się ekipy Lynka i RMF Maxxx w którym to „Radiowcy” okazali się lepsi. Zwycięstwo nie przyszło im łatwo. Gracze musieli się dużo nakombinować, aby pokonać bramkarza Mariusza Papieża, któremu już na samym początku należą się duże brawa. Pierwsza połowa to wyrównana walka. Długo musieliśmy czekać na bramkę. W końcu wynik otworzył Bartłomiej Zasadni uderzając precyzyjnie, a wcześniej dostając idealne podanie na środek boiska. Po paru minutach Kamil Przepiórka swoim trafieniem wyrównał, wykorzystując błąd komunikacji w obronie Gości. Do pierwszego gwizdka atmosfera na boisku zrobiła się nerwowa. W drugiej odsłonie emocje podgrzał rzut karny podyktowany przez sędziego. Do piłki podszedł Wojciech Wolan z RMF Maxxx i strzelił w prawy górny róg bramki. W miarę upływu czasu „Radiowcy” powiększali wynik. Nie mieli zamiaru tracić czasu i szybko rozgrywali piłkę. Skutecznością i konsekwencją w grze imponował Wolan, wpisując na swoje konto kolejne dwa trafienia. Otworzył się worek z bramkami. W ślad za nim poszli Karol Kościółek, Bartłomiej Zasadni (2x) i Michał Spasiuk. Emocje z każdym golem opadały. Lynka pokusiła się o jeszcze jedno oczko autorstwa Krzysztofa Szuma. Ekipa RMF Maxxx wychodzi z tego meczu z kompletem punktów, ale i z lekkim niedosytem ponieważ wynik mógłby być wyższy.