Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Nierówne proporcje
Grać w sześcioosobowym zestawieniu nie jest łatwo przeciwko siedmiu rywalom. Drużyna 4F, osłabiona kadrowo, dostąpiła próby osiągnięcia niemożliwego i w starciu z Black Mesą, chciała zdobyć pełną pulę. Niespodziewanie, to właśnie gospodarze jako pierwsi zdobyli bramkę, lecz kolejne minuty obnażyły braki kadrowe tego zespołu. 3-1 do przerwy było najniższym wymiarem kary. W drugiej części gry uwidoczniła się przewaga zawodników w czarnych koszulkach, jednakże ci pudłowali na potęgę, zdobywając jedynie trzy trafienia w drugiej odsłonie.