Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Wysokie zwycięstwo Moty...
Ciężko było o inny scenariusz, niż wysokie końcowe zwycięstwo Moty, biorąc pod uwagę to, iż rywal stawił się na mecz w zdekompletowanym składzie. Zaliczając 1 trafienie Mota zapewniła sobie względny spokój, by w kolejnych minutach momentami wręcz bawić się z rywalem i śrubować wynik. Zabawa ta kosztowała ich wprawdzie utratę gola, 5 bramek zdobytych w pierwszej odsłonie dawało im jednak solidną zaliczkę przez drugimi dwudziestoma minutami. Druga odsłona to w zasadzie trening strzelecki zawodników Moty, zaliczony zresztą na szóstkę. Tyle właśnie bramek udało się wbić w tej części gry rywalowi. Końcowy wynik 11:1 – mecz (prawie) do jednej bramki.