Zwycięstwo faworyta
Amara po ostatnich wynikach przystępowała do tego meczu w roli faworyta. Pierwsze minuty jednak tego nie obrazowały, bo Lynka podobnie jak ich rywale rozpoczęli spotkanie od wysokiego pressingu, co spowodowało wysoką liczebność niecielnych podań obu drużyn. Kluczem do zwycięstwa Amary w tym meczu, była bardzo dobra skuteczność i zdobywanie bramek z nie najłatwiejszych pozycji. Po otwarciu wyniku przez faworytów, wszystko szło zgodnie z ich planem. Lynka godnie stawiała czoła rywalom potrafiąc utrzymać się przy piłce i kreując kilka okazji bramkowych. Ich największym problemem, była duża liczba zawodników zaangażowanych w akcje ofensywne na połowie rywala, co mocno ułatwiało Amarze drogę do zdobywania bramek po przejęciu piłki. Lynka miała lepszą drugą połowę, ale nie wystarczyło to do zmiany końcowego rezultatu. Jeśli myśli się o zwycięstwa z Amarą, potrzebny jest bramkarz na naprawdę dobrym poziomie, który będzie wyciągał mocne strzały z dalszych odległości. Tego dziś nie potrafił bramkarz Lynki, który na pewno nie zagrał w szczycie swoim możliwości, bo zaliczał w tym sezonie już lepsze występy.