Powracające po sezonie rozbratu z Biznes Ligą ABB pewnie pokonało pretendujące do miejsca w czołówce IBM aż 4:0. Od pierwszych minut to biali sprawiali lepsze wrażenie. Bartłomiej Podolski główkował tuż obok bramki a już po chwili Robert Płatek strzałem po ziemi, z dystansu zaskoczył bramkarza gości. Dosłownie kilkanaście sekund po tym mogło być już 2:0, lecz zimnej krwi zabrakło Sylwestrowi Jarosińskiemu. W międzyczasie po przeciwnej stronie boiska szarpać starał się Wiktor Walewski. Jego samotne rajdy rzadko docierały jednak w pole karne ABB. Jeszcze przed przerwą gospodarze stworzyli sobie kilka znakomitych okazji, lecz czasem brakowało im także szczęścia – piłka lądowała na słupku.
Druga połowa była potwierdzeniem przewagi białych. Wygrali oni aż 4:0, pokazując kawał dobrego futbolu. IBM nie był w stanie odpowiedzieć żadnym golem. Co prawda stwarzał sobie okazje (brylowali w tym zwłaszcza Walewski i Wojciech Szyszko), lecz żadna z nich nie zakończyła się bramką. Na wysokości zadania stanęła defensywa gospodarzy, bowiem powstrzymywanie ataków bordowych, mimo iż w większości będących indywidualnymi próbami, nie było proste. Po bramce w tym spotkaniu strzelili wspomniany już Płatek, Sylwester Jarosiński, Miłosz Miśkiewicz oraz Wojciech Kędziora.