Trzecie spotkanie wieczoru toczyło się w niezwykle spokojnym tempie. Faworyt, ekipa IBM, nie kwapił się z atakami na bramkę przeciwnika. Selvita próbowała to wykorzystać, przejmując na krótko inicjatywę na boisku, ale niewiele z tego wynikało. Brakowało jej skuteczności. Kiedy już niebiescy zdążyli się wyszumieć, do głosu doszli czarni. Atakowali bramkę przeciwników praktycznie bez ustanku, ale również mieli spore kłopoty ze skierowaniem piłki w światło bramki. Przed zmianą stron udało im się to raz, co dawało jeszcze ekipie gości nadzieje na odwrócenie losów spotkania. Po przerwie wynik 1:0 utrzymywał się jeszcze dość długo, ale nieustanna przewaga IBM musiała przynieść owoce. I faktycznie, przyniosła: w drugiej połowie drużyna gospodarzy strzeliła trzy kolejne bramki. Niebiescy nie byli w stanie trafić do siatki ani razu i w efekcie ponieśli kolejną już w sezonie porażkę.