Miejsce spotkania: 
                            Sędziowie: 
                            MVP: 
                    Przebudzenie w końcówce nie daje punktów
Dla pogodzonych z spadkiem zawodników ABB był to mecz praktycznie o nic, natomiast Mastercompo wciąż jeszcze myślą o drugiej lokacie. Spotkanie rozpoczęło się po myśli faworyta i do przerwy Mastercompo prowadzili 2-0. Po niedługim okresie czasu drugiej odsłony mieliśmy już 5-1 i całkowitą dominację ze strony Gości. Jednak w pewnym momencie coś w grze ABB zaskoczyło i Biali w krótkim odstępie czasu doprowadzili do rezultatu 5-4. Ostatnie minuty były bardzo nerwowe, lecz Czerwona Latarnia Ligi nie zdobyła wyrównującego trafienia.