Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Kapusta przesądził losy pojedynku
Colorex, aby godnie pożegnać się z rozgrywkami musiał ten mecz wygrać jednak niestety Pomarańczowi trafili na Motę, która ciągle liczy się w walce o trzecie miejsce co dodatkowo utrudniło zadanie. Pierwsza część spotkania niezwykle wyrównana nie przyniosła rozstrzygnięcia, zespoły strzeliły po dwie bramki i druga część zapowiadała sporo emocji. Po zmianie stron Colorex dzięki trafieniu Flasińskiego wyszedł na prowadzenie, ale wyraźnie zdenerwowany faworyt, który ma w swoich szeregach Kapustę szybko odpowiedział trzema bramkami i trzy punkty powędrowały do lepszego dzisiaj zespołu.