Najlepszy mecz wieczoru
Warto było czekać do spotkania ekip PKO Bank Polski i FMCTI. Dwie bardzo podobne drużyny w stylu jak i w poziomie gry. Świadczy o tym pierwsza połowa w której nie oglądaliśmy bramek pomimo, że oba zespoły próbowały objąć prowadzenie. Dopiero druga odsłona przyniosła trafienie dla PKO Bank Polski, którą strzelił Jacek Dziduszko idealnie znajdując się przy samej linii. Gospodarze zawęzili szyki obronne, świetnie wspomagane przez interwencje Konrada Naworola. Zawodnicy FMCTI wiedzieli, że nie mają nic do stracenia. Ostro ruszyli do ataku, a konsekwencją była bramka wyrównująca w końcówce meczu. Dzięki Tomaszowi Rzeźnikowi ekipa Żółtych cieszyła się z jednego oczka, a Gospodarze musieli pogodzić się z faktem podziału punktowego.