Złego dobre początki
Bardzo szybko drogę do bramki znalazła drużyna Idea Bank. Wydawało się, że to właśnie ta drużyna po szybkim wyjściu na prowadzenie utrzyma inicjatywę w dalszych fragmentach meczu. Nic bardziej mylnego! Stracona bramka podziałała bardzo motywująco na zawodników EC Engineering którzy zdobyli następne trzy gole. Mecz, był bardzo twardy. Tempo spotkanka nie należalo do najszybszych, ponieważ liczne przewinienia wybijały z rytmu zawodników. Oba zespoły nke mogłh jednak narzekać na brak sytuacji podbramkowych. Bramkarzowi EC mocno przeszkadzały promienie słońca wiszącego dokładnie na przeciwko jego kierunku gry. Wykorzystali to "bankowcy", którzy zakończyli pierwszą połowę zdobyciem gola kontaktowego. Słowa uznania dla tej drużyny. Przed golem na 2:3 grając w osłabieniu nie stracili gola. To dawało nadzieje tej drużynie na odwrócenie losów tego spotkania. Druga odsłona to nie ma bliźniaczy scenariusz pierwszej części gry. Momentalny gol dla Idea Bank, co zmusiło drużynę, która straciła prowadzenie do poprawy poziomu swojej gry. Jednak przez następne kilka minut to Idea Bank przejeła inicmatywę. Nie potrafiła jej jednak przekuć w czwartą bramkę. W między czasie zrobili to rywale, którzy dwoma golami przesądzili losy meczu. Bardzo ostre spotkanie z dużą ilości sytuacji podbramkowych!