Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:
Do jednej bramki
Dwa punkty dzielące oba zespoły były dobrym prognostykiem na wyrównane, zacięte widowisko. Początkowe minuty właśnie tak wyglądały, lecz z upływem czasu przewagę zyskiwali zawodnicy Alexandermann. Sygnał do ataku dał kapitan, Rooney, który był bardzo groźnym ogniwem na szpicy swojego zespołu, zdobywając dwa trafienia. Jeszcze jedną bramkę dołożył Wojciech Sar i łatwe zwycięstwo Czarnych stało się fatkem.