Swobodna wygrana
W tym meczu oglądaliśmy zmagania drużyn z odpowiednio szóstego i trzeciego miejsca w lidze. Początek spotkania w wykonaniu obu ekip nie przyniósł zbyt wielu emocji, a gra toczyła się głównie na środku pola. Na pierwszego gola czekaliśmy aż do 11 minuty, gdy to Adam Bielski pokonał bramkarza rywali pięknym uderzeniem. Gospodarze coraz pewniej czuli się na boisku i zdobywali coraz większą przewagę. Pod koniec pierwszej części po raz drugi trafili do siatki, podwyższając swoje prowadzenie do dwóch oczek. Zaraz po rozpoczęciu połowy ponownie kapitan drużyny gospodarzy pan Adam Bielski strzałem z połowy boiska zdobył bramkę na 3:0. Capita bardzo umiejętnie broniła dostępu do własnego pola karnego, nie poprzestając jednak na samej defensywnie. W 30 minucie Fluvius zdobył honorową bramkę, lecz do końca spotkania do siatki trafiali tylko gospodarze. Ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 7:1, a Capita zgarnęła gładko trzy punkty.