W drugim wieczornym spotkaniu oglądaliśmy Tevę, która mierzyła swoje siły z Apriso. Mecz od początku był bardzo zacięty. Zawodnicy obu drużyn grali agresywnie, a momentami nawet i brutalnie. Już w pierwszych minutach, wyżej notowani gospodarze zaznaczyli swoją przewagę i po konsekwentnej grze, do przerwy prowadzili już 3:1. Bramki dla Tevy strzelali: Łukasz Banaśkiewicz (2) i Sebastian Kossakowski. Ofensywie Apriso udało się raz trafił do siatki za sprawą Grzegorza Jaworskiego. Po wznowieniu Teva całkowicie zdominowała rywali, a jej piłkarze urządzili sobie prawdziwą strzelaninę. Gole autorstwa Artura Bułata (4), Ryszarda Lewczuka i Michała Nawratila skutecznie podcięły skrzydła rywalom. Gości stać było na jeszcze jedną bramkę, którą w dodatku strzelił gracz Tevy.
Mecz zakończył się wynikiem 9:2. Teva tym samym umocniła się na trzeciej pozycji.