Początek spotkania jak i pierwsza połowa należała do gospodarzy. Już w piątej minucie wyszli oni na prowadzenie. Strzelcem bramki zostaje Błażej Błaszczak. Wydaje się, że Capita jest zdecydowanym faworytem tego meczu. Jednak pod koniec pierwszej połowy obrońcy gubią się z piłką i pozwalają na stworzenie przez Kolporter kilku groźnych sytuacji podbramkowych. Piłki jednak nie trafiają do siatki gospodarzy. Dopiero strzał z daleka Janusza Dziaduły przynosi oczekiwane efekty w postaci pięknej bramki w okienko. Druga połowa to całkiem inna gra gości, to oni pokazują kto rządzi na boisku i strzelają kolejną ładną bramkę. Po dośrodkowaniu Mateusza Kluski główkuje Michał Fiet i umieszcza futbolówkę w siatce. Gospodarze nie mogą otrząsnąć się i tracą kolejne gole. Na listę strzelców w tym meczu wpisują się jeszcze: Mariusz Janik i dwa trafienia dokłada Janusz Dziaduła, co daje mu hattrica w tym spotkaniu i tytuł króla strzelców w trzeciej lidze w grupie B.