Duet Kajda-Ślazyk za mocny na Sappi
Pojedynek drużyn, które jak do tej pory zgromadziły po 3 punkty, czyli starcie Sappi i Dedaxu. Pierwsza bramka tego spotkania padła już w.. drugiej sekundzie, kiedy to na strzał tuż po rozpoczęciu zdecydował się Piotr Kajda. W trzeciej minucie mieliśmy już 2:0 dla Dedaxu i od tego momentu jakby przebudziło się Sappi. W ciągu niecałych 5 minut udało im się doprowadzić do remisu, co tylko podrażniło graczy Dedaxu, którzy wzajemnie motywowali się, aby podtrzymać odpowiedni poziom koncentracji. Jakie były tego konsekwencje? 5:2 do przerwy dla Dedaxu i przejęcie kontroli nad spotkaniem. Przewaga ta utrzymywała się także w drugiej części gry, kiedy zwłaszcza duet Kajda-Ślazyk raz po raz trafiał do siatki rywali. Sappi odpowiedziało kilkoma trafieniami, ale aby myśleć o zdobyczy punktowej trzeba zdecydowanie poprawić grę w formacji obronnej.