Zgodnie z przypuszczeniami
Pojedynek Dawida z Goliatem. Lider kontra czerwona latarnia ligi. Przed spotkaniem faworyt mógł być tylko jeden i był nim niewątpliwie zespół Kolportera. Tym bardziej, że KPR mecz rozpoczęło w 5tkę i zanim dotarł ich szósty zawodnik to przegrywali już kilkoma bramkami. Do przerwy Kolporter prowadził 4:0 i nie zanosiło się na żadną niespodziankę. W drugiej połowie przewaga graczy w pomarańczowych strojach utrzymywała się, a z czasem zaczęła się zwiększać w skutek braku sił u grających w osłabieniu rywali. Dopiero moment dekoncentracji u graczy Kolportera przyniósł dla KPR 3 szybko zdobyte bramki, jednak było to zdecydowanie za mało. Kolporter wygrał 9:3 i chyba powoli może się oswajać z myślą o grze w II lidze.