Jean Carlo Barrientos x2
Faworytem tego meczu wydawał się być IBM SWG, a tymczasem po nieco ponad kwadransie i dwóch golach Jeana Carlo Barrientosa to Amway wysunął się na prowadzenie. Ekipa Wojtka Misia próbowała wrócić do gry, ale to nie był jej wieczór. Gracze w niebieskich strojach rzadko zapędzali się pod pole karne rywala, a jeśli już w nim się znajdowali, brakowało skuteczności. Tym razem Marcin Filip, czy Łukasz Jęda mimo starań nie powiększyli swojego dorobku bramkowego. Amway zasługuje na pochwałę, szczególnie za grę defensywną. Bardzo długo, skutecznie odpierał ataki IBM SWG, dzięki czemu ich golkiper zachował "czyste konto", a Tomek Galiszewski i spółka mogli cieszyć się z drugiego już w tym sezonie zwycięstwa.