Emocje dopiero w ostatnich 5 minutach
W spotkaniu inaugurującym ósmą kolejkę mierzyły się drużyny z dolnej części tabeli, czyli Ergo Pos oraz Amusys. W pierwszej połowie oglądaliśmy więcej walki niż ciekawych akcji, a interwencje bramkarzy można było policzyć na palcach jednej ręki. Widać było przewagę Amusys, której jednak nie udało się udokumentować żadną bramką i do przerwy mieliśmy 0:0. Druga połowa była znacznie ciekawsza, ale dopiero w ostatnich minutach. Najpierw dla drużyny Ergo Pos trafił Tadeusz Leo, ale po chwili jego kolega, Wojciech Adamiec zagrał ręką w swojej szestnastce i sprokurował rzut karny, który wykorzystał Piotr Wójcik. Zaraz po tym wydarzeniu czerwoną kartkę otrzymał zawodnik Ergo Posu, a grający w przewadze gracze Amusys strzelili zwycięską bramkę na minutę przed końcem i utrzymali to skromne, jednobramkowe prowadzenie. Tym samym ostatnie 5 minut zapewniło nam więcej emocji niż pozostała część meczu, który lepiej na pewno będą wspominać zawodnicy Amusys.