Bramki
Asysty
Mecze: 1629
Żółte kartki: 389
Czerwone kartki: 41
Średnia ocena: 5
Niespodzianki nie było
Liderujący ligowej tabeli zespół ABB mierzył się z ósmym EDFem i zieloni swojej szansy upatrywać mogli w dobrze spisującej się do tej pory obronie. Ten mecz jednak pokazał, że jej też zdarza się zagrać gorsze 40 minut. Gracze ABB po kilku minutach wyszli na prowadzenie 1:0, które bardzo szybko udało im się podwyższyć strzelając jeszcze 2 gole. EDF nie zamierzał się poddać, a sygnał do ataku dał swojej drużynie obrońca Patrick Den Bult po bardzo ładnej, indywidualnej akcji. Chwilę później EDF zespołowo rozklepał obronę ABB i było już tylko 3:2. Takim wynikiem zakończyła się też pierwsza połowa. W drugiej odsłonie istniała już jednak tylko jedna drużyna i było to ABB. Zawodnicy ABB systematycznie przedzierali się w pole karne EDFu, gdzie nie mieli większych problemów aby sfinalizować golem swoje akcje. Hattrickiem w tym meczu popisał się niezawodny Mateusz Ziółko, a jego zespół strzelił w drugiej odsłonie 5 bramek nie tracąc żadnej. Tym samym, po remisie LGBS drużyna ABB zwiększa przewagę nad goniącym ją peletonem.