Miejsce spotkania:
Sędziowie:
MVP:

Czwarta siła II LIGI C – Polplast – podejmował lidera ze Skawiny. Elektrownia by w dalszym ciągu wieść prym w lidze musiała wygrać to spotkanie. Polplast natomiast miał chrapkę by dogonić pierwszą trójkę i włączyć się na poważnie do walki o najwyższe cele. Mecz od początku był bardzo agresywny, walka o piłkę toczyła się w środku pola jednak z każdą kolejną minutą przewaga gości rosła i w 10. minucie zespół lidera wyprowadził akcję brakową którą wykończył Mateusz Sekuła. Po kilku minutach sam na sam z bramkarzem Polplastu stanął Dawid Solak lecz nie zdołał pokonać dobrze interweniującego w tej sytuacji goalkeepera. Dwie minuty przed przerwą pięknym strzałem w prawy róg bramki Piotra Figlewicza popisał się Tomasz Wącław ustalając wynik do przerwy na 2:0 dla Elektrowni. Druga część spotkania była bardziej wyrównana – na cztero-bramkowe prowadzenie wyszli goście za sprawą Dariusza Hajto i Tomasza Wącława (łącznie dwa gole w meczu). „Elektrycy" troszkę rozluźnili się pod koniec meczu a luki w ich defensywie wykorzystali Łukasz Nowak i Robert Kowalczyk. Spotkanie zakończyło się wynikiem 4:2 dla Elektrowni Skawina, która tym zwycięstwem potwierdza mistrzowskie aspiracje. Zawodnicy Polplastu przegrali i choć utrzymują dotychczasowe, czwarte miejsce to po piętach depcze im drużyna Makro mając tyle samo punktów w tabeli.