Mecz ostatniego w lidze zespołu Lorenz z ekipą NightNews miał być egzekucją. Egzekucją nie był, ponieważ gospodarze wysoko postawili poprzeczkę i przez naprawdę długi czas utrzymywał się wynik bezbramkowy. Od początku spotkania skazywana na porażkę, drużyna Lorenz ruszyła bez kompleksów do ataku czym zaskoczyła potentata ligi. Zawodnicy NightNews z każdą upływającą minutą czuli coraz większą presję. W drugiej odsłonie meczu zarysowała się ogromna przewaga gości lecz napastnicy lidera byli nieskuteczni, dodatkowo kilka razy dobrze spisującego się bramkarza Lorenza ratowało obramowanie bramki. Dopiero cztery minuty przed końcem meczu NightNews osiągnęło swój cel – z dystansu potężnie uderzył Rafał Cewicki, futbolówka odbiła się jeszcze od któregoś z obrońców gospodarzy i wpadła do siatki obok bezradnego goalkeepera. W tym momencie zapanowała wielka radość w zespole lidera, który do końca spotkania inteligentnie trzymał piłkę. Lorenz próbował coś zmienić, jednak na nic się zdały rozpaczliwe ataki w końcówce. Ta pasjonująca potyczka pokazuje, że każdy zespół może powalczyć z ekipą NightNews. Gospodarze pokazali niesamowitą wolę walki i jeśli w nadchodzących tygodniach zagrają podobnie, mogą jeszcze porządnie namieszać w ligowej tabeli. Na razie jednak obie ekipy pozostają na swoich dotychczasowych pozycjach.