W pierwszym meczu XIII kolejki spotkały się ekipy ProEko i Barbakanu Taxi, zajmujące kolejno 7. i 8. miejsce w stawce. Drużyny dzieliły zaledwie dwa punkty zatem zapowiadała się ciekawa walka. Od pierwszego gwizdka do ataku ruszyli „Taksówkarze" i już w 3. minucie mało brakowało, a wyszliby na prowadzenie. Kapitalnie z powietrza uderzył Marcin Michno, jednak jego strzał zatrzymał się na słupku. Chwilę później zawodnik z numerem 17. biegnąc z piłką środkiem boiska, minął czterech rywali i stanął oko w oko z bramkarzem. Krzysztof Chmiel obronił strzał Michno, ale przy dobitce Pawła Izowskiego był bezradny. Wynik 0:1 nie podłamał gospodarzy i już po minucie wyrównali. Z prawej strony w okolice pola karnego wszedł Marcin Ziętara i posłał płaski strzał po długim rogu bramki. Futbolówka szczęśliwie odbiła się od słupka i wpadła do siatki. Mimo dobrej postawy bramkarza, ProEko schodziło na przerwę przegrywając 1:2 – znów dał o sobie znać Michno, który najlepiej ustawił się w polu karnym i zapakował piłkę pod poprzeczkę. Po wznowieniu gry oglądaliśmy szybki, otwarty mecz. Z każdą upływającą minutą co raz większą przewagę zdobywała drużyna Barbakanu. Z ekipy ProEko zeszło powietrze, a ich akcje nie były już tak groźne. Trzeba przyznać, że gościom dopisywało szczęście pod bramką przeciwnika. Wynik końcowy to 7:3 dla Barbakanu ale warto wyróżnić ostatnią z bramek ProEko. Marcin Konopek przedryblował praktycznie całą defensywę rywala i pokonał bramkarza płaskim, kontrującym strzałem.
Gospodarze spadli o jedną pozycję w tabeli i zajmują teraz ósmą lokatę. Goście mogą być zadowoleni, bowiem zwycięstwo daje im awans o dwa szczeble w lidze.