Bramki
Asysty
Mecz Apriso kontra A.S.A był kolejnym pojedynkiem, w którym faworyt nie mógł zaznaczyć swojej przewagi. Pierwsza połowa przebiegała pod znakiem wyrównanej walki. W początkowej fazie rywalizacji, bramkarza rywali pokonał Grzegorz Przysiężniak z A.S.A. Zawodnik oddał płaski strzał, z którym nie poradził sobie Łukasz Cora. Trzeba przyznać, że Apriso grało świetnie w pierwszych dwudziestu minutach i to opłaciło się tuż przed gwizdkiem na przerwę. Ostatnia akcja tej odsłony dała gospodarzom wyrównanie. Książkowo rozegrany rzut rożny wykończył Wojciech Strzelecki – podawał Grzegorz Jaworski. Tak więc na 5 minut przerwy, w lepszych nastrojach schodzili piłkarze Apriso. Po wznowieniu gry, zawodnicy A.S.A otrząsnęli się i grali jak na faworyta przystało. Na pochwałę zasługują gospodarze, którzy mimo ponownego prowadzenia gości, znów odrobili stratę. Wynik 2:2 (gole Jakuba Pieprzyka i Szymona Goca) utrzymywał się przez jakiś czas, ale bardziej zdeterminowani byli zawodnicy A.S.A. Ich wola walki i świetna postawa Grzegorza Bauera (2 trafienia) pozwoliły odnieść 12 zwycięstwo w sezonie. A.S.A wygrywa i pozostaje wiceliderem, gromadząc na dzień dzisiejszy identyczną ilość punktów co liderujące Komputeo. Tak więc walka o mistrzostwo trwa w najlepsze!