Bramki
Asysty
Mecz zespoły Auto-Gum (2. miejsce) kontra Printe (8. miejsce) zapowiadał się na zaciętą potyczkę. Zawodnicy obu drużyn nie zawiedli kibiców i stworzyli wspaniałe widowisko. W pierwszej połowie przewagę optyczną mieli gospodarze lecz byli bardzo nieskuteczni. Warto dodać, iż mieli wielkiego pecha kilkukrotnie ostrzeliwując obramowanie bramki rywala. Printe za to wyprowadzało zabójcze kontry i po 10. minutach prowadziło 2:0 za sprawą Tomasza Miki oraz Mateusza Kapusty, którym asystowali Seweryn i Bogdan Starowiczowie. Minutę później było 2:1 – Paweł Natkaniec wystawił piłkę Grzegorzowi Giercarzowi a temu nie pozostało nic innego jak tylko wpakować futbolówkę do pustej bramki. Nie podłamana straconym golem drużyna Printe ruszyła do ataku – ładną kontrę dobrze zakończył Tomasz Mika, zdobywając swoje drugie trafienie w tym meczu. Wydawało się, że dwubramkowe prowadzenie do przerwy pozwoli ekipie gości grać spokojnie w drugiej części. Ekipa Printe wyszła jednak na drugie 20. minut jakby nieco zdenerwowana co było widać w prostych, indywidualnych błędach. Wiadomo nie od dzisiaj, że Auto-Gum uwielbia ciężkie zadania. Dobra gra zarówno w obronie jak i w ataku przyniosła im trzy bramki autorstwa Przemysława Domańskiego, Grzegorza Rajtara oraz Rafała Lisowskiego. Gospodarze wrócili z dalekiej podróży i zdołali odwrócić niekorzystny dla nich wynik spotkania. Rezultat tej rywalizacji to 4:3 dla Auto-Gumu co oznacza, że ekipa „oponowych" umacnia się na pozycji wicelidera. Printe również pozostaje na swojej dotychczasowej, ósmej pozycji.