W meczu Auto-Gumu z OSTC oglądaliśmy grad goli. Spotkanie zaczęło się bardzo spokojnie. Obie drużyny nie chciały popełnić błędu w defensywie toteż na początku oglądaliśmy piłkarskie szachy. Z każdą kolejną minutą jednak lider zyskiwał inicjatywę i wydawało się, że dwie bramki autorstwa Grzegorza Giercarza i Grzegorza Rajtara ustawiły dalszą część tej rywalizacji. Zawodnicy OSTC jednak nie poddawali się i przed przerwą zdobyli kontaktowego gola. Prawą stroną pomknął Jacek Mindziak i dośrodkował piłkę wprost na głowę Pawła Piętki, a ten bez problemu pokonał bramkarza rywali. Druga połowa była zupełnie inna. Zawodnicy obu drużyn poszli na wymianę ciosów i oglądaliśmy aż osiem bramek. Dla gospodarzy trafiali – Giercarz (łącznie 2 gole), Kękuś, Rajtar, Kordylewski oraz Domański. Dla gości dwa gole dołożył Piętka, kompletując hattricka i jedno trafienie zdobył Tomasz Dubiel.
Dzięki wygranej 7:4 Auto-Gum na trzy kolejki przed końcem ma 4 oczka przewagi nad resztą stawki. OSTC walczyło do końca, lecz pozostaje na przedostatnim miejscu w lidze z dorobkiem dziewięciu punktów.