Bramki
Asysty
W ostatnim meczu kiepsko spisująca się w rundzie rewanżowej drużyna czarnych stanąć miała naprzeciw triumfatora ligi, Daymona. Pewna już od dwóch tygodni pierwszego miejsca w grupie drużyna złotych podeszła chyba do spotkania nieco na luzie, czego efektem była niespodziewana porażka. Porażka poniesiona jednak zasłużenie, bowiem to InPost był tego wieczoru drużyną lepszą. To on od początku zaatakował, wierząc najwyraźniej w to, że może sprawić niespodziankę. Sytuacji bramkowych nie było jednak w tym spotkaniu zbyt wiele, gra głównie toczyła się w środku pola, gdzie siły obu ekip były bardzo wyrównane. Skuteczniejsi okazali się napastnicy gospodarzy, i to aż o dwa gole. Jarosław Żak, Mariusz Żak oraz dwukrotnie Krzysztof Markiewicz pakowali piłkę do siatki Sanetry, wprawiając oglądających spotkanie w niemałe zdziwienie. Daymon był w stanie odpowiedzieć tylko dwoma golami, których autorami byli Michał Woźniak oraz niezawodny Paweł Krzyściak.
Czwarta w sezonie porażka lidera i mistrza tej grupy nie wprowadziła w tabeli żadnych zmian. Złoci od dawna byli pewni swojej pozycji i poza nastrojami taki a nie inny wynik niczego im nie popsuł. InPost pozytywnie zaskoczył i pokazał, że wraca do formy z pierwszej części sezonu. O kryzysie sprzed kilku tygodni zawodnicy czarnych już chyba zapomnieli.