Mecze: 8087
Żółte kartki: 2719
Czerwone kartki: 328
Średnia ocena: 4.8888888888889
Mecze: 641
Żółte kartki: 260
Czerwone kartki: 34
Średnia ocena: 4.25
Spotkanie pomiędzy medalistą z poprzedniego sezonu, a beniaminkiem rozpoczęło się zdecydowanie lepiej dla State Street. Udało im się szybko zdobyć bramkę i stworzyć dodatkowo kilka sytuacji, aby podwyższyć wynik, których niestety dla nich nie wykorzystali. Po nerwowym początku, gracze drużyny Rigor Mortis zaczęli dochodzić do głosu, co po niedługim czasie przyniosło wyrównanie. Beniaminek próbował pójść za ciosem, ale dobrze, nieraz nawet rozpaczliwie bronili swojej bramki zawodnicy State Street. W końcu jednak udało się przełamać defensywę rywali i do przerwy piłkarze w ciemniejszych koszulkach prowadzili 2:1 po ładnym strzale z dystansu. Druga połowa nie zaczęła się dla nich najlepiej, chyba jak mówi piłkarskie porzekadło ,,nie wyszli z szatni’’. State Street bardzo szybko wyrównało, a po kilka minutach znów prowadziło. Zawodnicy tej drużyny byli tego wieczoru ewidentnie bardzo głodni zwycięstwa i chcieli jak najszybciej powiększyć przewagę, jednakże moment nieuwagi w obronie spowodował, iż znów był remis. W końcówce obydwie ekipy dołożyły jeszcze po jednej bramce na swoje konto, a szczególnej urody było uderzenie z dalszej odległości autorstwa Michała Świątkowskiego. Spotkanie z obydwu stron niewątpliwie charakteryzowała duża ilość walki, szczególnie w środku pola, a także nieustępliwość. Remis z ogólnego przebiegu meczu wydaje się być wynikiem sprawiedliwym.