Mecze: 8008
Żółte kartki: 2687
Czerwone kartki: 328
Średnia ocena: 4.8888888888889
Mecze: 11809
Żółte kartki: 4792
Czerwone kartki: 458
Średnia ocena: 3.5
Dla obydwu ekip spotkanie to było bardzo ważne, ponieważ ewentualne 3 punkty w przypadku HLD pozwoliłyby powiększyć przewagę nad strefą spadkową, natomiast ekipie State Street pozwoliłyby z tej strefy uciec. Od pierwszych minut widać było, że drużyny przede wszystkim starają się zabezpieczyć tyły i nie podejmować zbędnego ryzyka. Było co prawda kilka sytuacji pod obydwiema bramkami, ale ciężko je nazwać stu procentowymi. Pierwszą bramkę zdobyli zawodnicy State Street, którzy wykorzystali błąd w defensywie rywala. HLD od razu rzuciło się do odrabiania strat, ale mieli spory problem z przedarciem się przez zwarte szyki obronne przeciwnika. Wyrównać udało się dopiero w ostatniej akcji pierwszej odsłony, a gol ten nie był efektem finezji graczy w czarnych koszulkach, a błędu bramkarza State Street. Opisując drugą odsłonę można powiedzieć, że zawodnicy State Street nie wyszli z ,,szatni’’. HLD szybko wyszło na dwubramkowe prowadzenie, a następnie wzorowo strzegło dostępu do własnej bramki, przez co gra State Street przypominała walenie głową w mur. HLD dołożyło jeszcze jedną bramkę i zwyciężyło w tym spotkaniu 4:1, dzięki czemu odskoczyło od strefy spadkowej.