Mecze: 10901
Żółte kartki: 4557
Czerwone kartki: 416
Średnia ocena: 3.5
Mecz pomiędzy ekipami Alexmann i Frapol można było śmiało porównać do tych z cyklu o ,,6’’ punktów. Ku ironii, obydwie drużyny dotychczas zgromadziły na swoje konto po 6 punktów, ale nie o to w tym chodziło. Zwycięstwo tego wieczoru, pozwoliłoby odskoczyć od dołu tabeli. Większą chęć wygranej od początku widać było w poczynaniach ekipy Frapol, która szybko wyszła na prowadzenie i nie zamierzała na tym poprzestać. Gracze w białych koszulkach próbowali sporo grać piłką, żeby zmęczyć rywala, który tego dnia przystąpił do meczu bez zmiany. Alexmann widząc tą sytuację postanowił stanąć na własnej połowie i cierpliwie oczekiwać swoich sytuacji po kontrach. Takowe oczywiście się przytrafiały, ale gracze w ciemnych strojach nie grzeszyli skutecznością. W końcu udało się wyrównać, a po chwili nawet wyjść na prowadzenie po niecodziennej sytuacji, w której zawodnicy drużyny Frapol pozostawili napastnika rywali całkowicie bez krycia pod własną bramką. Na kolejną bramkę nie przyszło długo czekać, po sprytnym uderzeniu z rzutu wolnego wynik znów był remisowy. Frapol poszedł za ciosem i do przerwy dołożył kolejne dwa trafienia. Alexmann musiał się otworzyć i zaatakować, aby myśleć o pozytywnym rezultacie, którym w tej sytuacji byłby nawet remis. Udało się zdobyć bramkę kontaktową, ale również i zmarnować kilka dobrych okazji. Zemściło się to w postaci dwóch bramek dla rywala, który o rezultat tego meczu był już spokojny. Alexmann zdobyło jeszcze jedną bramkę, ale na nic więcej już stać ich nie było. Frapol wygrał ostatecznie to spotkanie 6:4 i do kolejnego mogą przystąpić ze zdecydowanie większym komfortem aniżeli niżej notowany rywal.