Kończący trzecią kolejkę najwyższej klasy rozgrywkowej mecz miał być starciem kolejnej z niepokonanych do tej pory ekip, Oknoplastu z siódmą ekipą poprzedniego sezonu, ProEko. Po bardzo udanym starcie faworytem byli goście, ale Biznes Liga po raz kolejny pokazała, że potrafi zaskakiwać. Po kilku minutach gry było bowiem 2:0, ale dla... ProEko. Zieloni udanie powstrzymywali ataki przeciwników i sami groźnie kontrowali co, jak widać, przynosiło efekty. Oknoplast nie miał jednak zamiaru godzić się na taki rozwój wypadków i ruszył do ataków z podwójną zaciekłością. Przyniosło mu to kontaktową bramkę: rzut wolny egzekwował Tomasz Kwater. Zamarkował strzał, podał obok muru do Daniela Suchana a ten piętą umieścił piłkę w siatce. Przed przerwą białym udało się jeszcze nawet doprowadzić do remisu: w ostatniej akcji tej części gry Tomasz Sendor otrzymał sprytne podanie za całą linię obrony i pewnie strzelił do siatki.
W drugiej połowie lepsze wrażenie ponownie na początku sprawiało ProEko. Efektowna gra tej ekipy, zwłaszcza w ataku imponowała. Kilkukrotnie napastnicy wyprowadzali w pole bramkarza, lecz ani razu nie udało im się go pokonać, bowiem zawsze sytuację ratował któryś z obrońców Oknoplastu. Oknoplastu, który wyszedł w końcu na prowadzenie i, choć zielonym udało się jeszcze strzelić na 3:3, ostatecznie wygrać przewagą dwóch goli. Do siatki po stronie ProEko trafiali Mieszko Pacanowski oraz, dwukrotnie, Kuba Stachurski. Dla białych z kolei, poza Suchanem (2 gole) i Sendorem strzelali Konrad Korzeniowski i Piotr Więckowski.