W ostatnim rozgrywanym tego wieczoru meczu spotkały się dwie ekipy walczące o najwyższe cele: rewelacyjny absolutny beniaminek, iCar oraz powracający do elity po sezonie przerwy Auto-Gum. Górą w tym pojedynku okazali się goście, którzy jako drugi w tym sezonie zespół znaleźli receptę na powstrzymanie niezwykle groźnych napastników żółtych. Zaowocowało to zaledwie dwoma straconymi przez czarnych bramkami. Ich goleadorzy okazali się tego wieczoru znacznie skuteczniejsi. Mowa tu zwłaszcza o Mateuszu Borku, który trafiał do siatki trzykrotnie. Po bramce zanotowali też Grzegorz Giercarz, Łukasz Liszka i Paweł Ptaszek. W drużynie żółtych co prawda po razie doszli do głosu członkowie zabójczego duetu Marcin Żurek – Dawid Wrzodek, lecz było to wszystko, na co tego wieczoru pozwolili im gracze Auto-Gumu. Wygrana gości stała się faktem a beniaminek w żółtych strojach nieco oddalił się od marzeń o dogonieniu Art-Gumu.