Pierwszy mecz ostatniej kolejki pierwszej rundy rozgrywek zakończył się sporą niespodzianką. Mierzący w co najmniej ligowe podium zespół gości uległ dość wyraźnie powracającemu do optymalnej formy zespołowi Delphi. Od samego początku to czerwoni dominowali, narzucając rywalowi swoje tempo. Oni także objęli prowadzenie i choć białym udało się wyrównać i utrzymać ten wynik do przerwy (mimo groźnych strzałów Maderaka i Lewińskiego), w drugiej połowie uznać już musieli zdecydowaną wyższość niżej notowanego rywala, który zaaplikował im aż sześć bramek. W jego szeregach szalał wspomniany Konrad Lewiński, zdobywca trzech goli, który dodatkowo dwukrotnie wykładał piłkę partnerom. Dwa razy do siatki trafiał Piotr Michniak, zaś ostatniego gola dołożył Łukasz Konopka. Kamil Jeleń, najskuteczniejszy tego wieczoru piłkarz Oknoplastu, zdobył dwie z trzech bramek swojej ekipy. Wtórował mu Konrad Korzeniowski, jednak pokonać Tobolę zdołał tylko raz.
Porażka komplikuje kwestię walki o podium graczom w białych strojach. Z kolei Delphi zdobycie trzech punktów pozwala wierzyć, że ten sezon niekoniecznie musi zostać spisany na straty.