0:3
Bramki
Asysty
Mecze: 2081
Żółte kartki: 575
Czerwone kartki: 54
Średnia ocena: 4
„W szóstkę … to się nie da!”
Dobrze wspominać ósmej serii gier z pewnością nie będzie Ulma. Beniaminek pojawił się na obiekcie przy ulicy Ptaszyckiego w skromnym, sześcioosobowym składzie. W kadrze zabrakło filaru defensywy – Łukasza Zatonia i najlepszego strzelca – Jakuba Zdziebki, co zapowiadać musiało zdecydowaną porażkę z doświadczoną Spartą. „Zieloni” skrupulatnie dorzucali do swojego dorobku kolejne trafienia, nie dając niżej notowanej ekipie żadnych szans na punktowe zdobycze. W ofensywnych poczynaniach prym wiodło świetnie dysponowane trio – Nawrot, Hareńczyk, Sroka. Cała trójka skompletowała tego dnia hattricka, dorzucając do tego również sporą liczbę asyst. Ulma w drugiej odsłonie pokusiła się o gola honorowego, kiedy to perfekcyjnie rzut karny wykonał faulowany wcześniej Adrian Brela. Mimo wszystko „Biało-Czarni” przegrywają po raz siódmy i do bezpiecznego miejsca tracą już aż siedem punktów, co zapowiada heroiczną walkę w rundzie rewanżowej.