Nadspodziewanie pewnie
Shell nie może ostatnio wrócić do dyspozycji z zeszłego sezonu kiedy to sprawiał trudności najlepszym, w obecnym odnosi porażkę za porażką, być może jest to spowodowane zmianą obiektu. Ortotop Centrum Medyczne pomimo ostatniej porażki był stawiany dzisiaj w roli faworyta i nie zawiódł. O pierwszej połowie tego spotkania można powiedzieć, że się odbyła. Druga połowa to już popis zawodników w białych koszulkach. Team Krzysztofa Miśkowca i Tomka Kawy wziął się w garść i koniecznie chciał udowodnić, że to właśnie im należą się dzisiaj trzy punkty. Ta sztuka udała się w stu procentach, dwie bramki ustrzelił dzisiaj Michał Malczak, jedną dołożył Michał Starzyk i Ortotop mógł cieszyć się z przełamania i kolejnego zwycięstwa zapewniającego bezpieczną pozycję w środku tabeli.