Bramki
Asysty
Mecz dwóch drużyn w niebieskich trykotach rozpoczął się od mocnego akcentu Przedszkola. Rafał Data już w jednej z pierwszych akcji wyprowadził bowiem swoją drużynę na prowadzenie. Równie szybko jak pierwszy padł też drugi gol, tyle że po przeciwnej stronie boiska – autorstwa Marcina Wnęka. Kilkadziesiąt sekund później kolejną bramkę zdobyli goście, tym razem po udanym wykończeniu akcji przez Artura Rogóża. Po takim szaleńczym otwarciu gra w kolejnych minutach trochę zwolniła i dość długo nie oglądaliśmy kolejnych goli. Te parę minut zastoju wspaniale wynagrodził jednak ponownie Data, przepięknie trafiając po rzucie wolnym. Gospodarze znów odpowiedzieli jednak błyskawicznie – do siatki trafił Jakub Słonina. Chwilę później ci sami gracze znów zdobyli po bramce. Do przerwy oglądaliśmy więc łącznie aż siedem goli!
Druga odsłona rozpoczęła się o wiele spokojniej niż pierwsza. Przedszkole nie chciało stracić bramki, podczas gdy Euromarket bał się zdecydowanie zaatakować, by nie nadziać się na kontrę. Czuło się, że zespół, który jako pierwszy zdobędzie gola, zyska nad przeciwnikiem ogromną przewagę psychologiczną. Sztuka ta udała się gościom i już tylko gracze tego zespołu zdobywali tego wieczoru bramki. Gospodarze stwarzali sobie sytuacje, ale na drodze stawali im albo obrońcy albo świetnie dysponowany Marcin Stefanik. Łącznie Przedszkole zdobyło osiem bramek, z których aż pięć strzelił Data. Dwa trafienia dołożył Rogóż a jedno Rafał Kuźniar. Druga w sezonie wygrana gości i jednocześnie pierwsza porażka Euromarketu stała się faktem.