Spadkowicz z Extraklasy starł się już w pierwszym meczu wieczoru z beniaminkiem I ligi i był to mecz stojący na bardzo dobrym poziomie. Choć od początku zauważalna była lekka przewaga gospodarzy, mająca zresztą swoje potwierdzenie w wyniku, goście do samego końca walczyli o chociaż jeden punkt. W końcówce gracze w czerwonych strojach przechodzili nawet małą nerwówkę; prowadzili co prawda, lecz tylko 4:3. Skotniki zaś były w natarciu i kto wie, jak by się to wszystko skończyło, gdyby nie piąta bramka zdobyta po kontrze. Wyjaśniła ona w zasadzie kwestię zwycięstwa i od tej pory spotkanie było już tylko oczekiwaniem obu stron na ostatni gwizdek. Po nim z trzech punktów cieszyli się gospodarze, dla których to dopiero druga wygrana w sezonie. Bramki dla Lorenza strzelali Maciej Rajtar, Kamil Białko, Dawid Przybytek, Piotr Wątor oraz Mateusz Marszałek. Po przeciwnej stronie zaś do siatki trafiali: Tomasz Ptaszek, Krzysztof Giermek i Ryszard Jałocha.
Wygrana czerwonych sprawia, że obie ekipy zrównują się punktami i lokują się w środku stawki. Ciężko powiedzieć, która z ekip jest z takiego obrotu spraw po czterech kolejkach mniej zadowolona.