Bramki
Asysty
Nie spoczęli na laurach piłkarze przedszkola po historycznej wygranej z SPOiW. Pewnie wypunktowali Amarę, aplikując jej już przed przerwą trzy bramki. Po zmianie stron niebiescy spokojnie kontrolowali przebieg gry i dołożyli jeszcze dwa „oczka". Białych stać było jedynie na honorowe trafienie autorstwa Marcina Gicały, zdobyte przy stanie 4:0. Po dwa gole dla drużyny gospodarzy zdobyli Grzegorz Motak i Rafał Kuźniar a piątą bramkę na swoje konto zapisał Artur Rogóź.
Amara jest jedyną drużyną ligi, która nie zdobyła jeszcze punktów. Jej sytuacja zaczyna robić się trudna i wydaje się, że zbliża się dla białych ostatni dzwonek na przebudzenie. Potem reszta stawki może już być za daleko... Przedszkole dzięki wygranej wciąż ma tyle samo punktów co lider i jest na dobrej drodze do awansu do Ekstraklasy.