Bramki
Asysty
Spotkanie jednej z niżej notowanych w tabeli ekip z zespołem lidera zapowiadało się jako czysta formalność. Okazuje się jednak, że Sielec, od momentu porażki z Przedszkolem nie jest już tę samą drużyną. Zdawał sobie z tego najwidoczniej sprawę vSoft, który od pierwszej minuty zagrał bardzo ambitnie, za co został nagrodzony bramką. Co prawda, zieloni dość szybko odrobili stratę i wyszli jeszcze przed przerwą na dwubramkowe prowadzenie, jednak waleczność i nieustępliwość żółtych zasługiwała na poklask. Niestety, w drugiej połowie nie udało się im już wytrzymać tempa narzuconego przez SPOiW. Ostatecznie, mimo walki ulegli bardzo wyraźnie, bo aż 3:11. O dziwo, najlepszym strzelcem w ekipie gości nie był tradycyjnie Robert Banaszek, lecz Patryk Klepacz, który do siatki trafiał czterokrotnie. Superstrzelec z „14" na plecach pokonywał bramkarza vSoftu trzykrotnie, podobnie zresztą jak Tomasz Armatys. Jedną bramkę zdobył też Dawid Gwóźdź a raz piłkę do bramki żółci skierowali sobie sami. Dla nich z kolei trafiali po razie Paweł Kiermasz, Szymon Martynuska i Tomasz Orszulak. Dzięki wygranej Sielca status quo w czołówce zostaje zachowany. VSoft za to, podobnie jak większość jego rywali w grze o utrzymanie nie zdobywa punktów, choć jego postawa w tym meczu budzić mogła uznanie.