W drugim spotkaniu VIII kolejki mierzyły się zespoły Dragona (9. pozycja) i Kambudu (8. pozycja). Gospodarze tracili 5 punktów do rywala i chcieli za wszelką cenę wygrać by przybliżyć się do niego w tabeli. Jak można było się spodziewać, zawodnicy grali bardzo agresywnie i nikt nie odstawiał nogi. W całym spotkaniu mogliśmy zaobserwować wymianę ciosów, mecz był otwarty i co chwilę przenosiliśmy się z jednej bramki pod drugą. Żaden z zespołów nie okazał się skuteczniejszy jeśli chodzi o wykańczanie akcji. Obie drużyny zdobyły po dwa gole. Dla gospodarzy dwukrotnie trafił Zbigniew Olesiński, goście strzelali za sprawą Marcina Klimasa i Grzegorza Surmy.
Trzy punkty leżały na stole, jednak nikt ich nie zgarnął. Remis oznacza, iż oba zespoły pozostają na swoich dotychczasowych pozycjach w lidze.