4:1
Bramki
Asysty
Mecze: 7756
Żółte kartki: 2603
Czerwone kartki: 314
Średnia ocena: 4.8888888888889
To nie był ich wieczór
W poprzednim sezonie starcia tych firm kończyły się remisami (2:2 i 3:3). Tym razem górą okazał się DIAMOND, który już w cztwartej minucie za sprawą ładnego gola Bartka Chlebdy objął prowadzenie. Wyrównał Davide Ruoppo, ale błyskawicznie, niespełna trzydzieści sekund później, z gola cieszył się Łukasz Sieliwiak! To nieco podcięło skrzydła Accenture, które raziło niedokładnością, a Karamo Sane skutecznie został zniechęcony do gry. Na domiar złego jeszcze przed zejściem do szatni, Accenture dobił Konrad Komperda, a także Brian Lemmen, który niefortunnie skierował futbolówkę do własnej siatki. W drugiej części meczu Accenture próbowało zmniejszyć straty, ale to nie był ich wieczór. Idealnym podsumowaniem jest obroniony przez Jonatana Niepogodę rzut karny, wykonywany przez Karamo Sane.